tisdag, december 29, 2015

Zupa rakowa

Prosta i smaczna zupa.Podaje ja najczesciej jako "pierwszw  danie" w zestawie np: trzy daniowym albo na szybka kolacje :)


2 duże starte na grubej tarce marchweki
2 łyżki stołowe maki
litr wody
2 kostki rosołowe o smaku rybnym
400 g serka topionego o smaku rakowym
200g "ogonków" rakowych w zalewie/mrożonych albo świeżo obranych
200ml creme fraiche albo gestej kwaśnej  śmietany  nadajacej sie do gotowania
masło do smażenia
czarny pieprz
posiekany koper - ad libitum

Podsmażyć  marchew z maka na maśle, zalać wodą - dodać pieprz i  kostki rosołowe  pogotować chwilę. Dodać creme fraiche, serek topiony i posiekany  koperek i pogotować jeszcze chwilę. Na koncu dodać ogonki  rakowe ale tylko żeby się zagrzały ( można zastąpić krewetkami wtedy bedzie zupa krewetkowa ;) )
podawac ze świeżym chlebem, bułeczka czy bagietka np czosnkową 

 
Wikipedia: Crème fraîche (fr. świeża śmietana) – francuska, lekko ukwaszona śmietana zawierająca około 35% tłuszczu.
Crème fraîche można używać do gotowania, ponieważ dzięki wysokiej zawartości tłuszczu się nie warzy. Gęstość sprawia, że jest dobrą bazą do dipów. Często podaje się ją też ze świeżymi owocami ze względu na delikatny smak.
Crème fraîche nie nadaje się do ubijania.
Najlepszym zamiennikiem dostępnym na polskim rynku jest śmietana 36% zmieszana z dwiema łyżkami maślanki i pozostawiona na noc w ciepłym miejscu, aż zgęstnieje. Później można ją schować do lodówki.

Czytaj więcej

söndag, december 13, 2015

Dzien św Łucji i swiateczne zakupy.



Dziś mamy święto od samego rana. Św Łucja przychodzi do nas, jak co roku i rozswietla nam ciemności długiej zimowej nocy.
 Skąd pochodzi to przedziwne święto obchodzone podczas zimowych ciemności na cześć świętej z Syrakuzy? Nie ma nic wspólnego z południowowłoską Łucja tylko, o dziwo z Mikołajem
Wraz z dotarciem reformacji do Europy północnej kult świętych został zakazany, ale niektórych z nich dosyć trudno było się wyrzec, zwłaszcza szczodrego patrona dzieci, Mikołaja. Niemcy zastąpili wówczas owego brodatego biskupa dzieciątkiem Jezus, a prezenty rozdawano nie 6 grudnia, tylko w Wigilię.

W Niemczech dzieciątko Jezus  jako dziewczyna w białej koszuli z wiankiem świec na głowie spełniało funkcję Mikołaja a wiec i w Szwecji w środowiskach które były pod wpływem niemieckim tez  Mikołaja zastąpila Łucja. Niestety  jakos nie przyjeło się obchodzenie dnia św Lucji  w wigilje a wiec przesunieto obchody na dzien 13 grudnia i do dzis tradycyjnie , obchody św Łucji przypada na tą datę. A Szwedzi już w średniowieczu jedli nawet  do siedmiu  śniadań, zakrapianych obficie alkoholem, bo przygotowywali sie na post przedwigilijny ktory to, zaczynal sie po 13 grudnia co bylo jakby i tak jakimś "świętem" wiec ochody dnia św. Łucji wpasowały sie bez problemu ;)
W dworkach zachodniej Szwecji niemieckie dzieciątko Jezus przybrało w wieku XVIII postać kogoś w rodzaju gospodyni tych obfitych biesiad, której nadano bardzo odpowiednie imię świętej, czczonej w tym dniu („Łucja” z łac. lux, światło). Sto lat później zamiast wódki i wieprzowiny pojawiło się bardziej spartańskie pożywienie: kawa i lussekatter. Zwyczaj obchodów Łucji stał się powszechny w całej Szwecji u schyłku XIX wieku, a pierwszy pochód zorganizowano w Sztokholmie w roku 1927. Teraz pochody sa organizowane wszedzie  w przedszkolach, szkolach, biurach, i innych instytucjach gdzie goscie czestowani sa szafranowymi buleczkami (lussekatter) , piernikami (pepparkakor) kawa i  grzanym bezalkoholowym winem ( glögg). Nie mówiac już o uroczystym koncercie w szwedzkiej TV.
W pochodzie idzie spiewajac świąteczne piesni  oczywiście Lucja ze swiatlem we włosach, za nia ida  druchny, ubrane podobnie do Łucji tylko bez więca ze świeczkami, mikołaje, gwiezdni chłopcy i piernikowe ludziki.



 Lubie ta ich tradycje  bo jest taka prawdziwie swiateczna i uroczysta ....



##########

Wybralismy sie na zakupy prezentów pod choinke i na weekendowy mikro-urlop do Malmö. Niestety nie mogę się pochwalić że załatwiliśmy już wszystkie prezenty ale urlopik za to był miły i mimo biegania po sklepach odpoczeliśmy trochę. Mieliśmy naprawdę ładna pogodę,  chodź nie mogę  powiedzieć że czuć było święta mimo dekoracji świątecznych. Jakoś nie ma sie  nastroju świątecznego w dni ,w których bardziej czuć wiosnę w powietrzu niz  Boże Narodzenie...




Czytaj więcej

tisdag, november 24, 2015

Oto 15 rzeczy, których możecie nie wiedzieć o Szwecji i Szwedach

"Przedswesołey 15 ciekawostek na temat Szwecji i Szwedów. Możezasłania nawetzdziwieni.
1 Jeżeli szwedzka rodzina chce zmienić kolor swojego domu, musi uświecą io postarać się o pozwolenie, a także posiadać licencję malarską.
2 Myśleliście, że tylko Wielka Brytania ma swoją „tea time”? Szwedzi piją kawę. Przerywają pracę, by w towarzystwie przyjaciół i współpracowników napić się kawy i zjeść coś słodkiego.
3 Dość ciekawą potrawą szwedzką jest marynowany śledź. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że śledzia marynuje się przez rok w zwykłej puszcze. Pachnie i smakuje zapewne dość oryginalnie.
4 W Szwecji istnieje prawo, które pozwala rozbić namiot na terenie prywatnym na 24 godziny.
5 W Szwecji jest najwięcej restauracji McDonald ’s w Europie.
6 Szwedzi w oknach nie mają firanek. Na parapetach stawiają różnego rodzaju figurki, kwiaty i lampki. Pokazują w ten sposób, że nie mają nic do ukrycia. W niektórych szwedzkich domach przy oknach zamontowane są lusterka. Dzięki temu widać, co dzieję się na zewnątrz.
7 Rząd nakazuje budowę płotów wzdłuż ruchliwych dróg, by łosie nie wtargnęły na jezdnię.
8 Najdziwniejszym świętem w Szwecji jest święto kiszonego śledzia. Obchodzi się je w sierpniu.
9 Istnieje klub golfowy, którego połowa znajduję się na terenie Szwecji, a druga połowa w Finlandii.
10 Oficjalne konto Szwecji na Twitterze, co tydzień prowadzone jest przez innego obywatela, którego wybiera się losowo.
11 W Szwecji znaleziono najstarszą prezerwatywę z 1640 roku. Zrobiona była ze świńskiego jelita.
12 W Szwecji otyłość uznaje się za wykroczenie.
13 Alkohol sprzedawany jest w tygodniu do 18, w weekendy do 15. Zakupić go mogą osoby, które ukończyły 20 rok życia.
14 Około 80% populacji mówi w języku angielskim.
15 I najważniejsza ciekawostka: kiedy będziecie odbierać nagrodę Nobla, pamiętajcie, że musicie wziąć ją lewą ręką, prawą należy podać królowi, jednocześnie kłaniając się. „A nuż się przyda”..."


Bardzo wesole i interesujące  ale:
O zmianie koloru domu moze być różnie w różnych gminach ale licencji malarskiej nie trzeba mieć.

Płoty w wzdłuż ulic ...no tak faktycznie przejeżdżając drogami można zobaczyć ogrodzenie/siatkę. 
Kiedyś jedna  moja znajoma powiedziała do mnie " tam w Szwecji to nie dobrze, bo do lasu wejść nie można  grzybów nie pozwalają zbierać bo wszystko ogrodzone" wyjaśniłam wiec ze siatka odgradza dzika zwierzynę od drogi by zmniejszyć wypadki a nie nas od lasu. Są bramy w tych ogrodzeniach i zresztą czasem po prostu sie kończy i wejść można zbierać wszystko co las nam daje bo "allemansrätten" to  prawo ktore pozwala wszystkim korzystać z lasów  a nawet zapewnia pozwolenie na roznicie namiotu na 24 godziny na prywatnym terenie.

zdjęcie z internetu

Nic nie wiem o świecie kiszonego śledzia, tu na poludniu sie tego nie obchodzi, nawet jak znam ludzi którzy celebruja jedzenie tego przysmaku.Byc moze na polnocy Szwecji święto takie mają gdzie surströmming jest potrawą regionalną.

zdjęcie z internetu

W sierpniu obchodzimy  "kräftskiva" - święto raka gdzie ludzie przy spotkaniach jedzą raki i krewetki ...spiewamy krotkie piosenkiprzed wypiciem "sznapsa" i

zdjęcie z internetu

piją wodeczke,  czasem w duzych ilosciac mimo ze sklep monopolowy tylko do 19 otwarty . Na ta impreze mozna w sklepach kupic obrusy, serwetki, talerzyki girlandy, idiotyczne nakrycia glowy i i wiele innych dekoracji zwiaznaych z tym "świętem". 

zdjecie z internetu

Otyłość to nie wykroczenie w Szwecji ale choroba która leczy sie na koszt państwa najczęściej operując żołądki  na prawo i lewo ....dobrze to czy nie,  można dyskutować ale ludzie chudna.
O lustrach w oknach nic nie wiem u nikogo nie widzialam (w oknach wiesza sie lub stawia  lampki) ale okien faktycznie sie nie zaslania nawet jak nie koniecznie wszyscy maja okna bez firanek/zasłonek to faktycznie dekoracja okna rozni sie od polskiej chodz ostatni zwrocilam uwage ze skandynawski styl dekoracji okna zaczyna byc nie tylko znany ale i uzywany w PL


☺ ☺ ☺
Czytaj więcej

onsdag, november 18, 2015

Świeczki


 


Jesienno-zimowe wieczory rozświetlam sobie masą świeczek  i świeczuszek. Nie tylko "oszczedzam" prąd (zapalam świece wszędzie i czasem nie mam potrzeby by zapalic światło w ogóle) pięknie mi pachnie w całym domu. Czasem myślę że to pozwala mi przeżyć ten ciemny okres w roku.Nauczyłam się je palić, lubić,  no ba,  nawet  życia jesienno-zimowego nie wyobrażam sobie bez nich i kupuje je masowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)




Czytaj więcej

lördag, november 14, 2015

fredag, november 13, 2015

Kwitnacy listopad




W moim domu  listopad jest kwitnacy. Wlasciwie to i na zewnatrz tez bo zdecydowanie cieplej niz "powinno byc" w listopadzie  ale wieksza radoche mam z kwiatow w domu. To moj kaktus albo kaktusy ktore "ukradlam" na wiosne. Nawet nie wiem ile kaktosow i w jakich kolorach wsadzilam w ta doniczke ale podejrzewam ze cztery i  juz wiem jakie kolory maja dwa z nich ;)
Ciesze sie ze zakwitly bo zasadniczo nie mam reki do kwiatow :)
Czytaj więcej

måndag, november 09, 2015

Kotlety mielone z ryby

Bardzo dawno temu jadłam kotlety mielone  z ryby i suma sumaru nie pamiętam żeby mi smakowało ale i nie pamiętam bym "cierpiała" podczas jedzenia więc doszłam do  wniosku że spróbuję właśnie takich kotletów dla odmiany. Przepis znaleziony w necie zmodyfikowalam do moich potrzeb i wyszły naprawde smaczne kotlety. Polecam  zwlaszcza tym którzy za ryba nie przepadaja a chcą od czasu,  do czasu zjeść rybe - z jakiegoś tam powodu ;) :)

Składniki:
- ok. 80 dag filetów z dorsza
- 1  bułka
- 1 jajko
- 1 duża cebula
- koperek albo natka pietruszki albo i to, i to albo wcale :P ja dodałam trochę  natki
- sól
- pieprz (użyłam cayenne pieprz)
- 2 łyżeczki słodkiej papryki (dałam wiecej )
- mleko do namoczenia bułki
- bułka tarta do panierowania
- olej do smażenia
 
Bułkę moczymy w mleku. 
Rybę,cebulę  kroimy na kawałki,  wszystko przepuszczamy przez maszynkę do mielenia ( ja zmiksowałam w malakserze)
Rybe i cebulę zmieloną/zmiksowaną mieszamy razem z odciśniętą bułką.  
Dodajemy sól, pieprz, paprykę – wyrabiamy masę. 
Siekamy koperek albo/i natkę pietruszki. 
Do masy dodajemy jajko oraz posiekaną zieleninę, ponownie dokładnie wyrabiamy.  
Z masy formujemy owalne kotleciki, panierujemy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju, z obu stron na rumiano.
Jak sie nie jest pewny czy sa juz gotowe to wlozyc na chwile do piekarnika  zeby "doszly" ale na ogol to tylko ja sie boje "surowizny" i chodz na chwile wkladam do piekarnika ;) :)
 
Ja podałam z surówką i ziemniakami a do tego zrobiłam jasny sos z koperkiem którego nie używałam do kotletów ;)  i wszystkim smakowało - na szczescie :)
Czytaj więcej

torsdag, november 05, 2015

Na kwitnąco...




Moja piękna datura ❥ albo piekne,
bo mam ich trzy w jednej doniczce chodz tylko dwie zakwitly ❥


Znaczy była by piękna, gdyby zakwitła o czasie. A 'ona' nawiazala ogromna ilość pąków za późno, mróz przyszedł i ja podmroził❆

No i  oczywiście większość zmrożonych "ogórków" opadła razem z liśćmi ale wciągnęłam ją do domu w ostatniej chwili.
To co nie zmarzlo właśnie kwitnie... i pachnie na cały dom.
Dobrze ze nie jestem alergiczna (>‿-)✌
Czytaj więcej

måndag, november 02, 2015

Alla Helgons Dag - Dzien Wszystkich Swietych


Dzień Wszystkich Świętych obchodzi się w Szwecji od 700 roku ale jego popularność wzrosła w lata 1900. Już w 1198r znaleziono zapisek o tym święcie w kalendarzu Vallentuna.
Święto to bylo zaznaczone w tym kalendarzu jako swieto drugiej kategorii, ale ludzie uważali je jednak za wystarczajace ważne,  bo mimo drugorzędność bylo obchodzone było w całym kraju.
Z powodu zmiany poglądów religijnych brano pod uwagę zniesienie tego święta (obchodzenie Wszystkich Świętych nie było postrzegane jako część koncepcji  wiary protestancko-luterańskiej) ale utrzymało się nawet po reformacji w 1500 . Zniesiono tylko Dzień Zaduszny 2 listopada. 
Niestety zniknął też w koncu i  Dzień Wszystkich Świętych  z kalendarza, przy jego  reformacji  w 1772 r. 
Pod koniec 1800 roku zaczęła stopniowo wzrastać praktyka palenia zniczy na grobach, głównie w miastach. Palono świece z reguły na grobach zmarłych dzieci. Tradycja palenia zniczy na grobach nie była całkowicie nieznana w Szwecji ale ten zwyczaj praktykowano w Wigilię Bożego Narodzenia, aż do okolo roku 1940.
Po II wojnie światowej zaczęło być popularne by zapalać świeczki na grobach  najblizszych właśnie w dzień Wszystkich Swietych a inspiracja pochodziła z Europejskich krajów katolickich.
W 1924 roku była propozycja przywrócenia Dzień Wszystkich Świętych  ale dopiero w 1953 roku był "oficjalnym" świętem. I mimo że 01 listopada jest dniem Wszystkich Świetnych to  w Szwecji obchodzi sie Wszystkich Świętych po między 31/10 a 6/11.




W średniowiecznych przepisach dzien 1 listopada został uznany za pierwszy dzień zimy.

Dawniej chlopi "uzywali" 1 listopada do przewidywania pogody na cala zime. Mowiono wtedy że jeśli 1 listopada słońce świeci tak krotko, że  nie zdazysz osiodlac konia, to znaczy ze bedzie bardzo śnieżna zima.

 
Czytaj więcej

tisdag, oktober 27, 2015

Małe duńskie miasteczko


Helsingør  według Wikipedia to:
"Miasto znane jest jako tło akcji sztuki teatralnej Williama Shakespeare'a pt. Hamlet ".
– duńskie miasto na północnym wschodzie Zelandii, położone 40 km na północ od Kopenhagi. Miasto małe,stare i pełne uroku z dużą ilością sklepów w których sprzedają rzeczy ktorych nie ma w podobnym mieście szwedzkim polozonym 20 min promem od Helsingør. Dlatego z taką przyjemnością od czasu do czasu odwiedzam  to miasto.(✿◠‿◠)
 Zdjec nie wiele  ale  telefonicznie  ciezko zrobic dobre zdjecia  a ja oczywiscie  zapomialam wziasc ze soba aparat, wiec  zdjecia zrobilam  tylko  ze sklepami, nastepnym razem zrobie lepsze zdjecia (>‿◠)

Czytaj więcej

tisdag, oktober 20, 2015

Przyszły...

...nowe i pachnące drukiem, prosto do moich drzwi ☺ . Czekałam, o dziwo,  niedługo i już delektuje się pierwszą. 
Jeszcze wcale nie tak dawno nie bylo takich mozliwosci by przeczytac recenzje, wybrac sobie ksiazki  i jednym kliknieciem zamowic.
Z poczatku mojego emigracyjnego zycia  zamawialam ksiazki u rodziny i znajomych, te ktore mozna bylo oczywiscie dostac w sklepie a dodam ze byly pewne trudnosci ale z czasem stracilam kontakt z rynkiem ksiazkowym w PL, nawet jak rynek ulegl zdecydowanaj poprawie. Z braku polskich ksiazek,  czytalam ksiazki dostepne na naszym rynku, dobra ksiazka to dobra ksiazka - nie wazne w jakim jezyku. Czasy sie znowu zmienily, zamowic ksiazki w jezyku polskim to nie problem, nawet jak nie czesto zamawialam bo tak naprawde to nie wiedzialam co mam zamowic i co sie  dzieje na ryknu ksiazkowym w PL. Teraz tez nie wiem ale zaczynam czytac blogi, prenumeruje instagram czy facebook ludzi  lubiacych czytac i zeby wiedziec wiecej i zaczynam "budowac" moja biblioteczke  w polskim jezyku  i jestem w pelni szczescia  ☺
Czytaj więcej

måndag, oktober 19, 2015

Jesień nr 2 ;)

Jesień w najpiękniejszym momencie.  Tuz przed szarością jesień jest piękna kolorowa i czasami nawet calkiem ciepła. Uwielbiam takie dni. 
Czytaj więcej

fredag, oktober 16, 2015

Wiosna w Pradze

Jesien zaczela sie juz na dobre a ja wracam wspomninieniowo do wiosny. Pod koniec kwietnia bylam w Pradze. Miasto mnie jakos nie zachwycilo. Oczywiscie centrum i zwlaszcza te stara czesc z mostem Karola jest interesujaca ale poza centrum wszystko jeszcze wyglada ogromnie "komunistycznie"(jakby sie czas tam zatrzymal) a i obsluga w sklepach, kawiarniech czy hotelach tez jest raczej "komunistyczna" co jest ogromnym minusem. Moze moje oczekiwania byly za duze po tym co slyszalam  o tym miescie? Moze  zle trafilam? Z plusow to chyba to ze  jest tanio! Mimo to  warto bylo pojechac i zobaczyc  na wlasne oczy ;) :D















Czytaj więcej