onsdag, november 18, 2015

Świeczki


 


Jesienno-zimowe wieczory rozświetlam sobie masą świeczek  i świeczuszek. Nie tylko "oszczedzam" prąd (zapalam świece wszędzie i czasem nie mam potrzeby by zapalic światło w ogóle) pięknie mi pachnie w całym domu. Czasem myślę że to pozwala mi przeżyć ten ciemny okres w roku.Nauczyłam się je palić, lubić,  no ba,  nawet  życia jesienno-zimowego nie wyobrażam sobie bez nich i kupuje je masowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)




10 kommentarer:

  1. Svar
    1. Co wieczoru mam "magicznie" a od święta pale nawet przed domem ;)

      Radera
  2. potwierdzam magicznie, i podoba mi się ta pierwsza dekoracja. Piękny stroik.
    Mam kilka świeczek na tacy, tylko jeszcze są w foliach. Ale może masz rację..... czas je wszystkie zapalić, tak radośnie migoczą....


    SvaraRadera
    Svar
    1. Zapal koniecznie, będą Ci umilały wieczory :)

      Radera
  3. Doskonale Cię rozumiem, też bez świec nie wyobrażam sobie jesienno-zimowych wieczorów. Bardzo mi się podoba wiszący świecznik ;))

    SvaraRadera
    Svar
    1. No właśnie , bo jak juz sie polubi swiece to potem "żyć" bez nich nie można ;) :)

      Radera
  4. Też ostatnio zapaliłam kilka świec ,od razu zrobiło się pzytulniej.

    SvaraRadera
    Svar
    1. No wlasnie, swiece zmieniają atmosferę w domu :)

      Radera
  5. Bardzo dobry sposób na "ocieplenie" jwsiennych i zimowych wieczorów. Podwierdzam.

    SvaraRadera
  6. Bardzo lubię świeczniki i blask płynący od nich :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    SvaraRadera