torsdag, maj 18, 2017

Drzewko...

No właśnie...
Drzewko rośnie sobie u sąsiadki....
Sąsiadka nie ma pojęcia jak się nazywa bo kupiła dom z drzewkiem ;)
Ja się  zakochałam i też takie chcę mieć...


Pytam się  ludzi w necie i nikt nie wie co to za drzwko...
To nie spirea ani jasmin ani visteria ....
W najblizszym czasie lece do ogradniczego sklepu i licze ze będą wiedziec co to za drzewko...


LATO SIE ZACZĘŁO...☺☺☺☺

6 kommentarer:

  1. Drzewko śliczne ale niestety nie wiem jak się nazywa:))Pozdrawiam serdecznie:))

    SvaraRadera
  2. Nie mam pojęcia jak nazywa się ta piękna roslina. Kaskady kwiatów przypominają mi rośliny z Chorwacji, tylko, że tam są fioletowe. U nas dziś 10 stopni i leje :( na szczęście od jutra ma być znów słonecznie i bardzo wiosennie :)) pozdrawiam

    SvaraRadera
  3. nie widzę dokładnie ale to może jakiś jaśminowiec
    :D

    SvaraRadera
  4. Hmmm...też na pierwszy rzut oka z jaśminem skojarzyło mi się to drzewko. Tak czy tak jest przepiękne i wcale się nie dziwię, że chcesz mieć takie :-)

    SvaraRadera
  5. To jest na pewno coś z jaśminowatych. Nie ważne jak się zwie - znajdz w ogrodniczym i kup.. albo poproś sąsiadkę o szcepkę i już = peoblem rozwiązany

    SvaraRadera
  6. Możesz za zgodą sąsiadki po przekwitnieniu uciąć z 3-5 gałązek w ukorzeniacz do zdrewnianych albo jakikolwiek ukorzeniacz i do doniczki z ziemią sadzisz głęboko wsadzając, tylko patyczkiem zrób dziurę w ziemi bo wciskając gałązkę w ziemię ściągniesz pyłek. Podlewasz tak aby ziemia była wilgotna i czekasz. Listki powinny podwiędnąć ale dalej czekamy aż puści nowy listek ładny i wtedy jeszcze trzymamy i potem można posadzić te które się ukorzenią razem będziesz miała gęstszy krzew.

    SvaraRadera