
Całą jesień i zimę było ciemno, pochmurno i mokro. Tak mokro ze jestem zdziwiona ze nie było powodzi (nawet jak na polach bylo widac "małe jeziorka"). Brak słońca to zmeczenie, brak checi na wszystko i u niektorych nawet stany melancholijne.
No i od jakiegoś czasu mamy słoneczko 😊 nie napiszę ze cieplo jest bo bym skłamała ale mamy jasno ☀️slonecznie i zycie wrocilo...