torsdag, mars 26, 2020

szukam wiosny...

Całą jesień i zimę  było ciemno, pochmurno i mokro. Tak mokro ze jestem zdziwiona ze nie było powodzi (nawet jak na polach bylo widac "małe jeziorka"). Brak słońca to zmeczenie, brak checi na wszystko i u niektorych nawet stany melancholijne. 
 No i od jakiegoś czasu  mamy słoneczko 😊 nie napiszę  ze cieplo jest bo bym skłamała ale  mamy jasno ☀️slonecznie i zycie wrocilo do nas mimo "zarazy" coronavirus. Dodam ze pewnie ci z duzych miast maja moze i inne spojrzenie na ten "powrot do zycia" niż mu tu z malutkich miejscowości ale wszystkim Wam zycze zdrowia i powrotu do normalnosci i radosci zwiazanej z ta cieplejszą i jaśniejszą  porą roku. Dajcie o siebie !

9 kommentarer:

  1. Zaraz się ciepło robi na duszy człowiekowi, gdy widzi to budzące się na nowo życie! To także daje jakąś Nadzieję mną lepsze, które przecież musi nadejść!
    Serdecznie pozdrawiam!

    SvaraRadera
  2. Na lepsze!
    Przepraszam za literówkę!

    SvaraRadera
  3. Ale pięknie! Kocham wiosne, te kolory i cieplutkie słoneczko ♥️
    Buziaki 😘
    Obserwuje i licze na rewanż 😘😁

    SvaraRadera
  4. och ja też już czekam niecierpliwie na wiosnę! w moim ogródku mam już trzy stokrotki, i zaczynają kwitnąć szafirki. hortensja i rododendron zaczynają puszczać pąki. Codziennie ich doglądam i czekam, aż wszystko rozkwitnie <3

    SvaraRadera
  5. Przepiękne, bardzo wiosenne zdjęcia ;)

    SvaraRadera